Home News > Reżyser Resident Evil uważa, że ​​cenzura gier jest do niczego

Reżyser Resident Evil uważa, że ​​cenzura gier jest do niczego

by Emma Jan 10,2025

Shadows of the Damned: Hella Remastered spotyka się z cenzurą w Japonii, wywołując oburzenie twórców Suda51 i Shinji Mikami.

Resident Evil Director Thinks Game Censorship Sucks

CERO znów pod ostrzałem

Zremasterowane wydanie Shadows of the Damned pokłóciło się z japońską komisją oceniającą CERO, co wywołało publiczną naganę ze strony twórców. W wywiadzie dla GameSpark Suda51 i Shinji Mikami wyrazili swoją frustrację związaną z cenzurą wymaganą w przypadku wydania japońskiej konsoli.

Resident Evil Director Thinks Game Censorship Sucks

Suda51, znany z takich tytułów jak Killer7 i No More Heroes, wyjaśnił trudności związane ze stworzeniem dwóch wersji gry – jednej nieocenzurowanej i jednej zgodnej ze standardami CERO. To znacznie wydłużyło czas programowania i obciążenie pracą.

Mikami, znany ze swojej pracy nad Resident Evil, Dino Crisis i God Hand, skrytykował odłączenie CERO od współczesnych graczy. Argumentował, że uniemożliwianie graczom zapoznania się z pełną wersją gry jest nielogiczne, zwłaszcza gdy wyraźnie istnieje rynek na dojrzałe tytuły. Jako kontrapunkt podkreślił zawartość graficzną oryginalnej gry Resident Evil i jej późniejszą ocenę Z (18 ).

Resident Evil Director Thinks Game Censorship Sucks

Suda51 kwestionuje skuteczność i docelową grupę docelową ograniczeń CERO, podkreślając, że nie wydają się one uwzględniać pragnień samych graczy. Zwrócił uwagę na nieodłączne wyzwania związane z radzeniem sobie z regionalną cenzurą, ale zakwestionował jej ogólny cel.

To nie pierwszy kontakt CERO z kontrowersjami. Na początku tego roku Shaun Noguchi z EA Japan skrytykował niespójności w ocenach CERO, powołując się na akceptację gry Stellar Blade z oceną CERO D (17), odrzucając jednocześnie Dead Space. Trwająca debata uwydatnia napięcie pomiędzy swobodą twórczą a regionalnymi przepisami cenzury w branży gier.

Trending Games